Huta szkła Jakub – Tasice

Huta szkła Jakub – Tasice

Huta szkła Jakub we wsi Tasice powstała w 1796 roku. Jest to najstarszy zachowany budynek huty szkła w Europie Środkowej. Na miejscu działa jedyne w swoim rodzaju muzeum szkła na świeżym powietrzu, w którym kręcono słynny serial telewizyjny.
Zabudowania te stanowią wyjątkowy konglomerat, który jest przykładem nieustannego rozwoju architektury przemysłowej.
 
Odwiedzający hutę mogą poznać jej dwustuletnią historię, a także dowiedzieć się, jak i z czego powstaje zwykła szklanka.
 
Na miejscu można również kupić piękne wyroby ze szkła, produkowane przez najsłynniejsze czeskie fabryki i indywidualnych artystów. Znajduje się tu również niewielki piec do topienia szkła, który uruchamiany jest podczas rozmaitych wydarzeń lub gdy zbierze się wystarczająco duża grupa zainteresowanych osób. Włączenie pieca należy wcześniej uzgodnić drogą mailową lub telefoniczną.
 
Huty szkła dawniej powstawały w pobliżu lasów, które dostarczały wystarczającą ilość drewna do ogrzewania pieców i produkcji popiołu perłowego. Tak samo było w przypadku huty szkła w Tasicach, która ponadto została wybudowana w miejscu obfitującym w wysokiej jakości kwarc. Hutę założył w 1796 roku mistrz hutnictwa, Ferdinand Čapek. Powstała ona w miejscu, w którym już od XV wieku działały stare piece do topienia szkła. W 1844 roku fabrykę przejęła rodzina Rückel, która całkowicie ją odmieniła.
 
Po kosztownej przebudowie huta została zamknięta z powodu wybuchu I wojny światowej. W 1928 roku Čeněk František Císař najpierw wydzierżawił, a później kupił fabrykę. Dzięki smykałce do interesów udało mu się przezwyciężyć kryzys gospodarczy lat 30. W okresie okupacji huta działała pod nadzorem nazistów, a Císař został zmuszony do pozostania na stanowisku kierownika. Po wojnie rodzina straciła majątek na skutek fałszywego oskarżenia o kolaborację z Niemcami. Císař nie mógł znieść niesprawiedliwych zarzutów i popełnił samobójstwo. Jego niewinność udowodniono dopiero w latach 60.
 
W 1958 roku huta szkła w Tasicach wyprodukowała dziesięć ogromnych wazonów dla pałacu prezydenckiego w Meksyku. Później zakład stał się częścią huty szkła Kavalier w Sazawie i zamiast witraży zaczęto w nim stopniowo produkować szkło laboratoryjne. Wiele sekretnych receptur, przekazywanych z ojca na syna, zostało na zawsze utraconych. Możliwości eksportu na cały świat były ograniczone, a wyroby ze szkła sprzedawano tylko do krajów, które utrzymywały przyjazne stosunki z byłym Związkiem Radzieckim. Później rynek został przejęty przez europejskich producentów. W 2004 roku zrujnowaną hutę kupił Luboš Pipa i rozpoczął kosztowną odbudowę. W grudniu 2012 roku zakład odkupił od niego František Milichovský. Obecnie jest to jeden z dwunastu najważniejszych zabytków techniki w Republice Czeskiej.